środa, 19 października 2016

KURCZAK KLONOWO-MUSZTARDOWY

            Od dłuższego czasu miałam ochotę na takiego kurczaka, co się lepi w palcach (jeśli ktoś je kurczaka palcami;) ). Aż postanowiłam go przygotować - w marynacie z syropu klonowego i musztardy. Słodko-ostry, pyszny! A do tego szybki w przygotowaniu.
Sypnęło mi się sporo kurkumy, dlatego taki żółty ;)


Składniki:
  • 1 kg mięsa z kurczaka - uda i podudzia
  • 2 cebule

    Marynata:
  • 2 czubate łyżki musztardy
  • 4 łyżki syropu klonowego
  • 2 łyżki keczupu
  • 1 duży ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
  • 3 łyżki oliwy
  • sól, pieprz
  • estragon
  • kurkuma
Wszystkie składniki marynaty mieszamy.
Powstałą marynatą nacieramy dokładnie kurczaka. Najlepiej odstawić na 2 godziny lub nawet więcej.
Cebulę kroimy w piórka i wykładamy nią natłuszczone dno naczynia, w którym będzie się piekł kurczak.
Kurczaka przekładamy do naczynia do zapiekania, układamy go na cebuli, polewamy marynatą, która mogła pozostać w misce, w której marynował się kurczak i pieczemy w 180 st.C przez ok. 1 godzinę uważając,  by wierzch się nie przypiekł. Można przykryć papierem do pieczenia albo folią aluminiową.
Gotowego kurczaka wyciągamy z naczynia, a mieszankę sosu i cebuli z dna naczynia zachowujemy. Można nią polać mięso na talerzu lub, jak ja to uczyniłam, wymieszać z ugotowanym ryżem. Dzięki temu nabierze on wspaniałego smaku i nie będzie taki nudny.
I gotowe :)

Smacznego życzą


1 komentarz: