środa, 4 czerwca 2014

CREPES SUZETTE

              Absolutnie uwielbiam te naleśniki! My, Polacy, zwykle jadamy naleśniki z serem. A można inaczej - zasmażyć je w soku z pomarańczy i podpalić, polewając uprzednio likierem:) Takie naleśniki są pyszne! Szybko się je przygotowuje i równie szybko znikają;) Przygotowane z myślą o Tacie, za którym chodziły te naleśniki już od dawna. Mam nadzieję, że smakowały:)


Składniki:
Ciasto na naleśniki
  • Jajka 2 szt.
  • Mąka 1,5 szkl.
  • Mleko ok.2 szkl.
  • 30 g roztopionego masła
  • Szczypta soli
Dobrze wymieszać składniki na ciasto, odstawić na minimum 30 min. Usmażyć cienkie naleśniki (z tej ilości składników wyjdzie około 10 naleśników). Można użyć pół na pół mleko i wodę gazowaną, naleśniki będą wówczas bardziej puszyste.

Syrop pomarańczowy
  • 50 g masła
  • 2 płaskie łyżki cukru
  • Sok z 1 pomarańczy
  • Starta skórka z połowy pomarańczy
  • nakrętka likieru Cointreau (destylatu z pomarańczy)

Na drobnej tarce zetrzeć skórkę z połowy umytej i sparzonej pomarańczy. Wymieszać ją z cukrem. Na patelnię rzucić masło, kiedy się rozpuści, dodać do niego cukier, po chwili dodać sok z pomarańczy. Gotować, aż sos zrobi się gęsty. Zanurzać naleśniki w syropie, składać w trójkąty (przed złożeniem zanurzyć każdą powierzchnię/każdą stronę naleśnika w syropie) i układać obok siebie na patelni, po cztery na jednej patelni. Smażyć jeszcze chwilę raz z jednej raz z drugiej strony, aż naleśniki wchłoną cały sos. Polać po całości Cointreau i podpalić (flambirować). Gdy płomień zgaśnie, można podawać:) Uwaga! Stanowczo odradzam stosowanie innego alkoholu niż jakiś cytrusowy likier! Rum, wódka czy cokolwiek innego psują smak naleśników.

Smacznego!



Próbowałam uchwycić płomień, który jednak szybko znika;)

2 komentarze: